Każdego miesiąca prowadzę dziesiątki konsultacji. I jeśli tak jak ja, porozmawiasz z dużą liczbą trenerów, konsultantów, prelegentów lub autorów o ich e-mail marketingu, zauważysz pewien trend…
Ci ludzie są przytłoczeni i zagubieni. Czują, że nie robią wystarczająco dużo, jeśli chodzi o newsletter.
Często wysyłają mało wiadomości, bo martwią się, że ich e-maile nie są wystarczająco dobre. I (błędnie) zakładają, że nie mają nic ciekawego do powiedzenia.
Inni mają ogromny problem ze znalezieniem pomysłów na treści i godzinami patrzą w monitor, próbując coś z siebie wydusić.
I jeszcze pytanie: jak sprzedawać, żeby nie wyjść na nachalnego akwizytora.
Jednak nie to jest najgorsze…
Zauważyłam, że wiele marek „osobistych” wcale nie jest „osobistych”, w swoim newsletterze.
Wysyłają „pełne wartości” e-maile, w jakich nikt inny tej wartości nie widzi. Albo przypominające ulotkę reklamową – wrzeszczącą “KUP! KUP! KUP!”.
Efekt?
Zero klików. Reakcji. I sprzedaży.
Skrzynki mailowe puchną od nudnych i sztywnych newsletterów w stylu biuletynów z wiadomościami. A takich nikt nie chce czytać. Nie mówiąc o kupowaniu czegokolwiek od autora.
Brakuje strategii, narracji i historii.
Auć. Wiem, zderzenie z rzeczywistością może zaboleć. :)
Widzisz, czytelnicy nie chcą kolejnego folderu z reklamami. Pragną czegoś, co pozwoli im się „odłączyć” po całym dniu pracy. Czytając wiadomości od Ciebie, powinni poczuć się lepiej. Niczym przeniesieni do innej rzeczywistości.
Naucz się dawać im TO w swoim newsletterze, a odwdzięczą się nie tylko pozytywną reakcją, ale również zakupem. Jak to zrobić? Mam rozwiązanie i chętnie się podzielę!
Dlatego, jeśli…
… to mam dla Ciebie dobrą wiadomość.
Przygotowałam serię poradników, gdzie krok po kroku zobaczysz, jak zbudować angażujący i dochodowy newsletter.
Dowiesz się, jak pisać, aby chcieli czytać i wracać do Ciebie po kolejne porcje wiedzy oraz TWOJEJ historii.
Zobaczysz, skąd brać pomysły na wiadomości – gwarantuję, nigdy więcej nie zmartwisz się „pustą kartką”.
Nazywam się Marta Idczak i jestem Kapitanem Statku St-38. Na jego pokładzie, główną osią mojego działania są kursy i szkolenia związane z komunikacją marki w social mediach.
Zaczynałam z Newsletterem od zera. Nie mając żadnych subskrybentów. Dzisiaj moja lista liczy ponad 20 tysięcy, a Newsletter stał się moim głównym źródłem dochodu.
Myślę, że się na tym znam:) Aktualnie prowadzę 4 newslettery, które zarabiają, a każdy dotyczy innej działki komunikacji i sprzedaży.
Jestem też autorką pierwszego w Polsce strategicznego Vademecum dochodowego newslettera. W tym vademecum pokazuję, jak go pisać - a do udziału w projekcie - zaprosiłam największych góru copywritingu.
Wierzę, że Ty też możesz osiągnąć podobne wyniki jak ja, bo nie można opierać swojej komunikacji tylko na mediach społecznościowych. To zdecydowanie za mało.
Newsletter może być kołem napędowym Twojej sprzedaży. Jeśli zaczniesz w nim komunikować tak, by trafić do serc klientów.
STATEK ST-38 Marta Idczak ul. Hetmańska 111/15 61-513 Poznań NIP: 5140197206, e- mail: st38@martaidczak.com